poniedziałek, 10 sierpnia 2015

O czym nie zapomnieć przed wyjazdem z domkiem na kółkach, czyli lepiej weź wszystko!

Żeby spakować przyczepę na około trzytygodniowy wyjazd potrzeba kilku (tfu, kilkunastu) spokojnych godzin kręcenia się między nią a domem. Na tego typu wypoczynek trzeba spakować mnóstwo praktycznych przedmiotów i sprzętu typu miski (choćby do zmywania czy prania), wiaderka (do wykorzystania jako kosz na śmieci czy zlewki na nieczystości, itp.), sznurek i spinki bieliźniane (rozwiesza się go zaraz po rozstawieniu przyczepy - w ciepłych krajach czy w ojczyźnie podczas ładnej pogody ubrania, kostiumy i ręczniki schną migiem), narzędzia do drobnej majsterki, zapałki, taśmę klejącą, latarkę, mini odkurzacz, miotłę, proszek na mrówki i inne wkurzające insekty, lampki (mogą być antykomarowe), które umilają wieczorne siedzenie z winkiem przed przyczepką, wiatrak, ewentualnie klimatyzator - przy wycieczkach w stronę skwaru - no chyba że w przyczepce macie klimatyzację (to przepraszam), krzesełka i stolik turystyczny, leżaczki, jakieś zadaszenie nad wejście do przyczepki (ochrona przed słońcem, wiatrem, jaszczurkami czy cykadami skaczącymi do miski z mlekiem), chemię do przyczepowej toalety, przedłużacze, wszelkie możliwe "przejściówki", itd., itp. Generalnie lepiej zabrać wszystko ;)

Niemal cały dzień zajmuje mi zwykle szykowanie weków z mięsem drobiowym, schabami oraz z gulaszem. To spora oszczędność czasu i pieniędzy, zwłaszcza w drogich landach. Zawartość słoika wystarczy tylko podgrzać dodając do niego kaszę, ryż czy makaron.



Niektórzy kupują na miejscu ale ja zawsze wcześniej zaopatruję się w wiktuały typu cukier, herbata, kasze, makarony, nabiał, próżniowo pakowana wędlina, warzywa (na pierwsze dni), przyprawy, napoje, duuuużo wody, dżemy, nutelka, itd. Z tych samych powodów co wyżej.

Ubrania (należy się nastawić na minimalizm bo to nie Gołębiewski tylko luz-blues, a przepierka na campingu to żaden problem), kosmetyki, zabawki, książki, gry, malowanki, dmuchańce, itp. (przy założeniu że podróżuje się z dziećmi), leki, pościel, koce, ręczniki - to wszystko być musi.

Dobrze aby jakaś męska ręka sprawdziła, wymacała i obejrzała domek na kółkach zanim wyruszy na szlak. Bezpośrednio przed wyjazdem sprawdźcie czy wszystkie szafki i półeczki macie dobrze zamknięte, zablokowaną lodówkę, drzwiczki do toalety, drzwi do przyczepy oraz domknięte okna i szyberdach - jeśli występuje (my raz o jednym okienku zapomnieliśmy i przy mijaniu się z rozpędzonym tirem, straciliśmy je). Oczywista oczywistość ale napisać muszę - mocowanie przyczepy do samochodu - ma być bez zarzutu, połączenie elektryki - ma nie szwankować (domek na kółkach musi być dobrze widoczny w dzień i w nocy). No to w drogę :)

1 komentarz:

  1. Kemping lub wynajem kamperów to najlepszy sposób na podróżowanie po Polsce! Jestem po swoich pierwszych wczasach spędzownych w ten sposób - polecam!!

    OdpowiedzUsuń