Omis jest zakorkowanym miastem. To główny powód, dla którego ostatecznie znajdujemy kemping w pobliskim Duce, a nie w upatrzonym wcześniej "Galebie" w Omisiu. Pierwszy możliwy przystanek na zebranie myśli i złoty strzał! Przypadkowo parkujemy na jakimś parkingu w Duce, który okazuje się podlegać wesołemu Mate, gospodarzowi kempingu "Delfin", znajdującego się tuż pod nami.
Przytulny, zalesiony, z dostępem do plaży kemping oferuje nam wymarzone miejsce. Nie dość, że pod drzewem, z widokiem na morze (oczywiście!), to do morskiej wody mamy zaledwie kilkanaście metrów :) Plaża jest dosyć wąska, kamienista ale ma cypelek, na którym świetnie ćwiczy się asany (pod warunkiem, że zaprzyjaźnisz się z mrówami-olbrzymami). Sanitariaty są czyściutkie, a w pralnio-zmywarni stoi działająca pralka i - uwaga - telewizor (rano Mate włącza chorwacką muzykę, a wieczorami można ekscytować się chorwacką piłką nożną). Nie brakuje nawet trambambuli.
Niedaleko kempu można zjeść pyszną pizzę w pizzerii "Mr. Goglio" czy jakoś tak. Klimat knajpie dodaje roztańczona i śpiewająca (to nic że fałszem) sympatyczna kelnerka. Zabawa pyszna! Przy "Delfinie" także znajduje się pizzeria ale nie udaje nam się poznać smaku tamtejszej pizzy.
Omis - mieszkając w Duce nie można go ominąć (z Duce to zaledwie 3 km). Starówka jest nieduża ale góruje nad nią piracki zamek z XIII wieku (można się na niego wspiąć od strony miasta - wówczas wystarczą sandałki - albo od strony stromego zbocza znajdującego się niedaleko centrum między tunelami - ale na tę wycieczkę koniecznie należy założyć porządniejsze obuwie). Omis warto też zobaczyć nocą, szczególnie uroczo wygląda od strony mostu nad Cetiną.
Z Duce do pięknego Splitu jest rzut beretem (ok 22 km), dlatego wycieczka w tym kierunku jest obowiązkowa. Pałac Dioklecjana, pałacowa brama, pozostałości po akwedukcie, labirynt cieniutkich uliczek na sporej Starówce, czy sklep Pandory ;) - choćby dla tych atrakcji turystycznych warto się tam wybrać.
Jak już nudzi się Split ;), a tłum denerwuje, Trogir (znajduje się 23 km od Splitu, a 43 km od Duce) to dobra propozycja na zakończenie wycieczki po perełkach środkowej Dalmacji. Proponuję spacer bulwarem wśród palm i zabytków wpisanych na listę UNESCO, a na deser wypicie lemoniady, bądź kieliszka tutejszego wina. Tak to można odpoczywać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz